- Tylko online

Nr Kat. BH0792-P9
Zdjęcia poglądowe - służą ogólnej prezentacji danej rośliny. Wszelkie prawa są zastrzeżone. Kopiowanie zdjęć i tekstów bez zgody autora jest zabronione.
Inkarwilla Maire’a jest byliną występująca naturalnie od zachodniego Nepalu po pd-zach Chiny, gdzie rośnie na wys. 2400-4500 M n.p.m. Są to zarówno górskie zbocza, alpejskie i subalpejskie łąki a także trawiaste zarośla czy przydroża.
To wyjątkowo piękny gatunek, dość charakterystyczny w oglądzie. Roślina ta ma silnie skrócone łodygi (określane nawet jako ich brak), przed co liście rozwijają się tuż nad samym podłożem, tworząc gęste kępy. Pojedynczy liść tzw. liść odziomkowy ma około 25 cm długości, złożony jest z 2 – 8 par listków (tzw. pierzasty), zaś pojedynczy listek ma do 6,5 cm długości, u nasady sercowaty, na wierzchołku zaokrąglony, grubo karbowany a listek szczytowy jest dużo większy od pozostałych. Całość jest ciemnozielona i błyszcząca.
W zależności od tego, gdzie roślina spędza zimę termin kwitnienia może być różny. Najczęściej są to maj i czerwiec (przy uprawie w gruncie) lub lipiec i sierpień przy uprawie w donicy lub wykopywane na zimę.
I tu od razu wyjaśnienie. Inkarwille to rośliny w pełni mrozoodporne, ale z uwagi na grube, czasem burakowate lub palowe korzenie są bardzo wrażliwe na zamakającą, zamarzającą, rozmarzającą (itd) glebę w zimie. Przy uprawie w gruncie podłoże musi być doskonale, głęboko zdrenowane. Niektóre gatunki można wykopywać na zimę (ich korzenie) i przechowywać jak kłącza dalii. Tu trzeba jednak uważać, aby w żaden sposób ich nie uszkodzić i nie pokaleczyć. W przypadku Ikarwillii Maire’a mamy do czynienia z korzeniem palowym co oznacza zazwyczaj ‘długi’. Wykopywanie rośliny na zimę wiąże się dużym ryzykiem.
Wracając do wyglądu pora teraz na kwiaty, które są wyjątkowo duże – ciemnoróżowe lub purpurowoczerwone z żółtą gardziel, z purpurowymi plamami w białe paski na dolnych płatkach. Kwiaty tworzą luźne grona to 2 – 4 sztuki. W pełni kwitnienia kępa osiąga do 30 cm wysokości, więc jest dość niska i krępa. Inkarwilla kocha świetliste, jasne ale niekoniecznie słoneczne, zaciszne miejsca z żyzną, próchniczą, wilgotną w porze wegetacji gleba, jednocześnie przepuszczalną i przesychającą w zimie. Trzeba się więc nieco postarać, żeby zapewnić jej odpowiednie warunki. Sądzę jednak, że wysiłek wart jest zachodu. Kwitnąca inkarwilla to prawdziwy cud natury. A mało kto może pochwalić się dużą, rozrośniętą kępą.